Słowo „pisarz” w języku polskim kojarzy się z autorem beletrystyki. Pisarzem jest więc Andrzej Sapkowski, Jacek Dukaj czy Łukasz Orbitowski, ale Jacek Hugo-Bader, Jerzy Bralczyk, bloger czy student piszący pracę magisterską już nie. A przecież chcielibyśmy, żeby lektura reportaży, książek popularnonaukowych czy prac naukowych była równie przyjemna, jak lektura dobrej powieści. Dlatego Joanna Wrycza-Bekier, doktor nauk humanistycznych, autorka książek, które pomagają lepiej pisać, już na wstępie poradnika Magia słów. Jak pisać teksty, które porwą tłumy, zwraca się do czytelnika:

Jeśli zajmujesz się pisaniem, to jesteś pisarzem. Poczuj się nim, wtedy będziesz tworzyć lepsze teksty.

Lektura Magii słów ma pomóc każdemu pisarzowi pisać teksty, od których trudno się będzie oderwać. Fakt, iż pisana jest tak, że trudno się od niej oderwać, czyni ją wiarygodną. Wrycza-Bekier bowiem nie ogranicza się do prostych porad typu: unikaj strony biernej; unikaj określonych czasowników czy rzeczowników, ale zaprasza czytelników do podróży w krainę słów. Podróży, w której towarzyszą (i udzielają lekcji) znani i uznani pisarze: Ian Fleming, Ernest Hemingway i Agatha Christie oraz malarz — Vincent van Gogh. Na przykładzie fragmentów prozy trzech pierwszych oraz obrazów i listów czwartego, dowiadujemy się jak pisać, jakich środków stylistycznych używać a czego unikać, by tekst nie nudził czytelnika.

Dobór słów i odpowiednia budowa zdań są ważne, kiedy piszemy dłuższy tekst. Jednak w przypadku krótkich tekstów reklamowych liczy się też coś jeszcze — storytelling. Jemu też autorka poświęca trochę miejsca. Tym razem już przykładami nie są fragmenty tekstów beletrystycznych tylko dwa przypadki z życia wzięte. Oraz jedna reklama. I to wystarczy, by przekonać nieprzekonanych o mocy storytellingu.

Dobry styl i umiejętność budowania zdań nie pomogą, gdy po prostu brakuje nam słów. Zwłaszcza kiedy piszemy tekst z dziedziny, która nie jest naszą specjalnością. I właśnie takie osoby — wirtualne asystentki, piszące wpisy na blogi z różnych dziedzin, z którymi mają niewiele wspólnego; blogerzy, którzy dopiero debiutują w danej specjalizacji czy studenci piszący prace magisterskie lub licencjackie docenią zamieszczony na końcu Magii słów słownik dynamicznych czasowników z takich dziedzin jak: administracja, komunikacja i media, zarządzanie, finanse, badania i technika.

Magia słów to bardzo dobry poradnik dla pisarzy, nie tylko początkujących, również dla tych, którzy piszą i piszą i nie bardzo wiedzą, dlaczego im to nie wychodzi tak dobrze jak innym. Poradnik, który stanowczo powinno się czytać, a właściwie to przeczytać raz całość a później wracać do konkretnych fragmentów, wedle potrzeby. Wersja audio jest dobra tylko do przesłuchania całości, bowiem zdecydowanie utrudnia zarówno szukanie konkretnych fragmentów, jak i skupianie się na nich w trakcie pisania.